maj 302012
 

comperiaZbliża się Dzień Dziecka, więc korzystając z tej okazji można połączyć przyjemne z pożytecznym, i założyć dziecku jego pierwsze konto w banku. Analitycy porównywarki finansowej Comperia.pl przedstawiają tajniki tych produktów.

Jeśli Twoje dziecko ma przynajmniej 13 lat, pomyśl nad założeniem mu bankowego konta młodzieżowego. Jak twierdzą eksperci porównywarki finansowej Comperia.pl, zbliżający się Dzień Dziecka może być ku temu dobrą okazją. Po pierwsze, prezent zapewne ucieszy pociechę, bo to w końcu pewna nobilitacja mieć w banku konto i nosić w kieszeni kartę debetową. Po wtóre – konto młodzieżowe wydaje się być dobrym pierwszym krokiem dziecka z bankowością (bo zapewne w przyszłości korzystać będzie z wielu produktów, i to zarówno oszczędnościowych jak i kredytowych), oraz niezłą lekcją przedsiębiorczości dla dziecka.

Konta młodzieżowe posiada w swojej ofercie kilkanaście banków. Mowa tylko o instytucjach ogólnopolskich, bo rachunki dla młodzieży dostępne są też w niektórych bankach spółdzielczych i o regionalnym zasięgu.

Rachunek młodzieżowy młody człowiek zakłada w obecności rodzica. Nie każdemu dziecku bank jednak otworzy rachunek osobisty. Dopiero kończąc 13 lat dziecko zyskuje niepełną zdolność do czynności prawnych, i może korzystać z rachunku osobistego, wykonywać przelewy, użytkować kartę debetową (robić nią przelewy, wypłacać środki z bankomatu) itp. Słowem – mieć w zasadzie podobną paletę możliwości czynności bankowych jak dorosły. Zazwyczaj konta osobiste są zupełnie oddzielne od rachunku opiekuna dziecka, aczkolwiek w kilku bankach konto dziecka jest tylko subkontem do rachunku rodzica, albo rodzic musi posiadać rachunek w tym banku co jego dziecko.

Korzystanie z kont młodzieżowych jest tanie, co niestety nie oznacza – bezpłatne. Nie ma na rynku żadnego rachunku dla młodzieży, w którym darmowe byłoby wszystkie z podanych usług: prowadzenie konta, wypłata z każdego bankomatu w Polsce, wpłata gotówkowa w oddziale, zewnętrzny przelew internetowy, korzystanie z karty do konta. Z jednej strony – opłaty te to w sumie zazwyczaj „tylko” kilka złotych miesięcznie, z drugiej dziwi jednak, że zazwyczaj instytucje nie mają żadnej taryfy ulgowej dla młodzieży.

Choć otwarcie konta osobistego to w pewnym sensie znak zaufania do dziecka, rodzice mają pewne narzędzia nadzoru nad finansami dziecka. Mogą ustalić np. dzienny wypłat gotówkowych i transakcji bezgotówkowych kartą debetową. Nieraz zresztą banki same wyznaczają, jak dużymi środkami może zarządzać nieletni. Banki mogą udostępniać też rodzicom wyciągi (papierowe lub elektroniczne) z konta dziecka, a także mogą ich poinformować o danej czynności bankowej wykonanej przez dziecko SMS-em, e-mailem bądź informacją w serwisie bankowości internetowej.

Marta Ośko
Mikołaj Fidziński

Comperia.pl

lut 292012
 

comperiaRemont, samochód, telewizor, komputer – na cokolwiek potrzebne są pieniądze, stosunkowo łatwo można je zdobyć zaciągając kredyt gotówkowy. Analitycy porównywarki finansowej Comperia.pl szukają najlepszego, tłumacząc na co warto zwracać szczególną uwagę.

Kredyt gotówkowy to dość prosty sposób na zdobycie gotówki – z pieniędzy na koncie można cieszyć się nieraz faktycznie już nawet następnego dnia po wizycie w oddziale. Najlepszy kredyt gotówkowy to jednak nie ten, który jest najefektowniej promowany reklamami w mediach, ale ten, który jest najtańszy. Jak taki znaleźć? Eksperci porównywarki finansowej Comperia.pl radzą zestawianie ze sobą ofert konkretnych banków.

Propozycje kredytów gotówkowych banków można konfrontować między sobą dzięki porównywarkom finansowym. Można także przeznaczyć kilka godzin na samodzielne gromadzenie informacji (telefonicznie, e-mailowo, podczas wizyty w placówce). Niejednemu na myśl o kredycie zapala się jednak czerwona lampka „ukryte koszty”. Słusznie, chociaż bankom od ponad 2 miesięcy już dużo trudniej przemycać różne kruczki. Ustawa o kredycie konsumenckim wyraźnie bowiem mówi, że banki na prośbę klienta mają obowiązek przekazania mu formularza informacyjnego z wypisanymi wszystkimi atrybutami kredytu. Wygląd formularza (czytelna tabela z sekcjami dot. konkretnych cech produktu) także jest narzucany przez ustawę, dlatego każdy zainteresowany posiadając kilka takich dokumentów z różnych banków, może spokojnie rubryka po rubryce porównywać oferty, i podjąć optymalną decyzję. Formularz jest naprawdę szczegółowy, bo oprócz ewidentnych cech kredytu jak jego oprocentowanie czy wysokość prowizji, musi zawierać także choćby koszty produktów, które trzeba dodatkowo nabyć aby z danej oferty skorzystać (czyli np. konto osobiste, ubezpieczenie), albo skutki zwłoki w płatnościach rat. Kredytobiorca ma także prawo do bezpłatnego otrzymania egzemplarza projektu umowy o kredyt.

Najważniejszym wyznacznikiem atrakcyjności kredytu jest tzw. stopa RRSO, czyli jego oprocentowanie rzeczywiste. To całkowity koszt kredytu wyrażony procentowo w stosunku rocznym do kwoty kredytu. Bierze pod uwagę nie tylko oprocentowanie nominalne, ale koszty przyznania kredytu, m.in. prowizję. Miara ta ma jednak pewną wadę – w stopie oprocentowania rzeczywistego nie są uwzględniane koszty obsługi innych produktów, które trzeba nabyć, aby z danej promocyjnej oferty skorzystać (karta kredytowa, konto, ubezpieczenie).

Warto także pamiętać, aby nie wypełniać w kilku bankach w krótkim odstępie czasowym wniosków kredytowych. Kredytodawcy bowiem wysyłają zapytanie o historię kredytową do Biura Informacji Kredytowej, który z kolei zlicza ilość takich zapytań. Koło się więc zamyka, bo klient który w wielu bankach składa wnioski kredytowe jest traktowany jako mało wiarygodny.

Gdzie po najlepszy kredyt gotówkowy?

Wśród najlepszych kredytów na stosunkowo niewielką kwotę, jaką są 2 tys. zł, króluje oferta Getin Noble Banku. Pożyczając w tym banku rzeczoną kwotę na rok, np. na zakup sprzętu RTV/AGD, co miesiąc oddawać się będzie niecałe 175 zł. Warto jednak mieć na uwadze, że nie każdemu bank przyzna minimalne oprocentowanie, więc nie wszyscy będą mogli liczyć na najatrakcyjniejsze warunki na rynku. Na podium według ekspertów porównywarki finansowej znajdują się także oferty BNP Paribas i ING Banku Śląskiego, na ratę poniżej 180 zł można liczyć jeszcze w Citibanku, Kredyt Banku i Pekao S.A. Do tych banków warto w pierwszej kolejności skierować swoje kroki w poszukiwaniu najlepszego kredytu gotówkowego. A że warto szukać najniższej raty, pokazują liczby. Choć może rata niższa o 8-13 zł nie robi wielkiego wrażenia, to już wizja oddania bankowi dwukrotnie wyższych odsetek w skali całego kredytu daje do myślenia.

Między innymi na BNP Paribas i ING Bank Śląski można liczyć także w przypadku większych kredytów, np. na remont mieszkania czy samochód używany. Analitycy Comperia.pl przyjęli kwotę kredytu na poziomie 20 tys. zł, oraz 3-letni okres spłaty. W BNP Paribas w ramach promocji nie jest pobierana prowizja za udzielenie kredytu, o ile wnioskujący posiada lub założy rachunek osobisty w Pakiecie L. Z drugiej strony, do każdej raty będzie doliczana także składka ubezpieczeniowa w wysokości 2,99 proc.. Niezależnie jednak od wszystkiego, to jedna z najlepszych ofert na rynku. Atrakcyjne oferty znajdziemy także m.in. w eurobanku, PKO Banku Polskim i Getin Noble Banku.

Warto zwrócić uwagę także na ofertę Alior Banku, który w ramach promocji gwarantuje udzielenie pożyczki gotówkowej z ratą mniejszą niż oferują inne banki. Po prostu, jeśli przed skorzystaniem z oferty lub do 2 tygodnie później inny bank zaoferuje klientowi niższą ratę niż ta uzyskana w Alior Banku, Alior Bank tę ofertę przebije. Można zweryfikować to zapewnienie.

Mikołaj Fidziński
Comperia.pl

lis 292011
 

comperiaBoże Narodzenie już za niecałe 4 tygodnie. Jeśli w portfelu pustki, środki na zakupy świątecznych wiktuałów czy prezentów chętnie udostępnią banki. Na jakich warunkach? Gdzie szukać najlepszych ofert? – podpowiadają analitycy porównywarki finansowej Comperia.pl.

Już od niemal miesiąca banki proponują promocyjne oferty kredytów gotówkowych na święta. Zapewne w grudniu jeszcze niejeden postanowi czymś skusić kredytobiorców. Na razie promocje zaoferowały m.in. ING Bank Śląski, Bank BPH, Kredyt Bank czy Getin Bank. Oferty pierwszych dwóch banków to dosyć nietypowe promocje. Nie polegają bowiem na obniżce prowizji za udzielenie kredytu, albo jego oprocentowania, ale na podarowaniu prezentu kredytobiorcy. Z placówki ING Banku Śląskiego klient wyjdzie nie tylko z pożyczką, ale też z książką i audiobookiem. Z kolei Bank BPH każdemu, kto zawnioskuje lub zawrze umowę o kredyt gotówkowy, da maskotkę renifera lub opakowanie pralin. Idee to dość osobliwe na przyciągnięcie klientów.

Dużo lepszym zdaje się pomysł Kredyt Banku, który zaproponował atrakcyjny i konkurencyjny rynkowo Nowy Kredyt Gotówkowy. Bank nie pobierze prowizji za udzielenie tego zobowiązania, a jego oprocentowanie w wersji z kartą kredytową i ubezpieczeniem wyniesie 4,90 proc. + WIBOR 3M.

Naprawdę interesująca jest także oferta Getin Banku. Oferuje on kredyt konsolidacyjny, czyli kredyt na spłatę zobowiązania zaciągniętego w innym banku. Obniży wówczas oprocentowanie o 1 pkt proc. w stosunku do poprzedniego poziomu, a dodatkowo udzieli dodatkowego kredytu w wysokości 2 tys. zł. Choć promocja trwa do końca stycznia 2012 roku, bank promuje ofertę hasłem „2000 zł na święta”.

Najlepsze kredyty gotówkowe

W czołówce najlepszych kredytów gotówkowych na święta (przyjęte przez analityków porównywarki finansowej Comperia.pl założenie to: kredyt na 1 tys. zł ze spłatą rozłożoną na 1 rok) znajdują się oferty Getin Banku, Kredyt Banku, Alior Banku, Credit Agricole czy Invest-Banku. Porównując cały rynek różnica między ratami kredytów w poszczególnych bankach nie jest wysoka – miesięcznie trzeba kredytodawcy oddać od 87 do 102 zł w zależności od instytucji. Z drugiej strony różnica wzrasta do ponad 100-150 zł w skali roku, a to już oszczędność bardziej przemawiająca do wyobraźni.

top 10 kredytów gotówkowych

Szukając kredytu na święta, warto bardzo uważnie przeanalizować oferty poszczególnych banków lub skorzystać z porównywarki finansowej. Każdy bank ma swoje warunki kredytu, może wymagać innych dokumentów czy wyższej zdolności kredytowej niż konkurencja. Ponadto oferta każdej instytucji ma swoje cechy szczególne – nieraz trzeba założyć konto, wyrobić kartę kredytową, albo skorzystać z rozmaitych ubezpieczeń, aby uzyskać korzystne warunki. Banki oferują często dość szeroki zakres oprocentowań i tylko tym najbardziej wiarygodnym finansowo proponują oprocentowanie tak niskie, jak np. w przekazach reklamowych. Pamiętając także, że kredytu gotówkowego nie załatwia się w godzinę, trzeba podkreślić – droga po kredyt gotówkowy nie jest drogą bardzo prostą, szybką i bezproblemową.

Nie tylko kredyt!

Warto przypomnieć, że nie tylko kredyty gotówkowe mogą pomóc w dopięciu świątecznego budżetu. Istnieją produkty dużo prostsze, dzięki którym łatwo sfinansuje się święta. Jeśli wiadomo, że dług będzie mógł być spłacony już w kilkadziesiąt dni po świętach (na przykład po wpłynięciu wypłaty na rachunek), korzystniej jest za świąteczne zakupy zapłacić kartą kredytową. W zależności od długości okresu bezodsetkowego i momentu dokonania transakcji, jej posiadacz będzie miał od ok. 25 aż do nawet 61 dni na uregulowanie zadłużenia na karcie bez naliczenia jakichkolwiek odsetek. Można także skorzystać z kredytu odnawialnego, czyli limitu kredytowego w koncie. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku tego wydatku zazwyczaj już od pierwszego dnia „zejścia pod kreskę” naliczane jest oprocentowanie – nawet w wysokości 20 proc. w skali roku.

W okresie przedświątecznych banki kuszą nie tylko promocjami kredytów gotówkowych. Na przykład ING Bank Śląski w programie lojalnościowym bankujesz-kupujesz proponuje swoim klientom co 3 dni zakup różnych produktów na atrakcyjnych warunkach, za które zapłacić można punktami zbieranymi poprzez korzystanie z produktów ING Banku Śląskiego. Świątecznymi rabatami nęci też Bank Zachodni WBK w swoim serwisie zakupów rabatowych Wystarczy Sieć.

Mikołaj Fidziński

Porównywarka finansowa Comperia.pl